ENGLISH VERSION - scroll down
Bohaterowie tego przepisu. Małe wiórki w pomarańczowym kolorze. Tym najbliżej skórki bardzo się poszczęściło! Posmakowały miodowej glazury, która wniknęła w tę warstwę ciasta. Reszta ciągle ma nadzieję, że uda im się chociaż przytulić do twarożkowej kołderki. Warto im pomóc - to wszystko razem tak dobrze smakuje! Marchewkowe ciasto dziwiło mnie jakąś dekadę temu. Dzisiaj chyba każdy już o nim słyszał, większość próbowała i pewnie spora część lubi! Znam kilka wersji tego ciasta (i wszystkie lubię), dziś prezentuję taką o! ;)
Bohaterowie tego przepisu. Małe wiórki w pomarańczowym kolorze. Tym najbliżej skórki bardzo się poszczęściło! Posmakowały miodowej glazury, która wniknęła w tę warstwę ciasta. Reszta ciągle ma nadzieję, że uda im się chociaż przytulić do twarożkowej kołderki. Warto im pomóc - to wszystko razem tak dobrze smakuje! Marchewkowe ciasto dziwiło mnie jakąś dekadę temu. Dzisiaj chyba każdy już o nim słyszał, większość próbowała i pewnie spora część lubi! Znam kilka wersji tego ciasta (i wszystkie lubię), dziś prezentuję taką o! ;)
Składniki:
4 jajka
150 g cukru pudru
300 ml oleju (rzepakowego lub słonecznikowego)
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki soli
3/4 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3-4 spore marchewki (w sumie około 350 g), obrane i starte
około 6-7 łyżek miodu
Przygotowanie:
Okrągłą foremkę o średnicy około 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, brzegi wysmarować tłuszczem. Jajka i cukier ubijać w misce mikserem około 10 minut aż będą jasne i spienione. Dodać olej i ubijać jeszcze 1-2 minuty. Do masy przesiać mąkę, sól, sodę oraz proszek. Wymieszać delikatnie. Na koniec dodać startą marchew, wymieszać z masą i całość przełożyć do formy. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 C około 45-50 minut do tzw. "suchego patyczka". Po upieczeniu wyjąć foremkę w ciastem na kratkę. Miód rozgrzać w rondelku na niewielkim ogniu, aż stanie się płynny. Jeszcze gorące ciasto nakłuć z wierzchu niewielkim nożykiem i polać miodem po całej powierzchni. Po wystudzeniu wyjąc z foremki i podawać. Można podać z twarożkowym "kremem" (patrz niżej).
przepis pochodzi z "River Cottage Every Day"
przepis pochodzi z "River Cottage Every Day"
Krem twarożkowy:
Można użyć kremowego twarożku lub zwykłego twarogu, który najpierw trzeba zmiksować na gładko. Twarożek utrzeć z cukrem pudrem (do smaku) i odrobiną soli. Podawać obok ciasta polany dodatkowo płynnym miodem.
CARROT CAKE WITH HONEY
Ingredients:
4 medium eggs
150 g caster sugar
300 ml oil (rapeseed or sunflower)
300 g wholemeal flour + 3/4 teaspoon baking soda + 1 teaspoon baking powder
(or 300 g wholemeal self-raising flour + 1/2 teaspoon baking soda)
1/2 teaspoon salt
3-4 large carrots (about 350 g in total), peeled and finely grated
about 6-7 tablespoons honey
Preparation:
Cover bottom of 23cm round baking tin with baking paper and grease its sides. Using electric beater or mixer beat eggs together with sugar for about 10 minutes until pale and foamed. Add oil and beat 2 more minutes. Sift flour, salt, baking soda and baking powder (if using) into the mixture and fold in gently. Then fold in grated carrot. Put the mixture into prepared tin and bake in over preheated to 180C (355F) for about 45-50 minutes until skewer inserted in the center comes out clean. Remove from the oven and stand the tin on the wire rack. Put honey into mall saucepan and heat it gently until it's liquid. Pierce surface of the cake with small knife and pour on the hot honey so it soaks into the cake. Leave to cool slightly. You can serve it with sweet cream cheese (see below).
source of the recipe: "River Cottage Every Day".
Sweet cream cheese:
You can use cream cheese or cottage cheese (which you have to blend to get smooth consistency). Beat creamy cheese with powdered sugar (to taste) and a pinch of salt. Serve with piece of carrot cake. Pour on some honey if you like.
Thanks for looking! Please, feel free to leave your comment in English. I will be pleased! :)
Bardzo lubię ciasta marchewkowe. Takiego jeszcze nie robiłam, pysznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńpiękne! Składniki bardzo mi odpowiadają. Zapisuję przepis :P
OdpowiedzUsuńchodzi za mną to ciasto ;D muszę wypróbować, ciekawie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyrośnięte;) Marchewkowe ciasta uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńale ładnie Ci wyrosło! bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo ja taki sam komentarz chciałam:P ;)
UsuńŚliczne, puchate i pomarańczowe :)
OdpowiedzUsuńI te marcheweczki :)
Piękne, ładnie urosło! Moje zawsze takie niskie:(
OdpowiedzUsuńJutro będzie gościło u mnie w domu w takim razie ;) Szkoda, że to jest jedna z najbardziej kalorycznych wersji, bo dużo oleju, ale dzięki temu jest takie mięsiste, a wyrosło Ci nieziemsko! :)
OdpowiedzUsuńpamiętam jak w akademiku koleżanka przywiozła z domu ciasto marchewkowe i ciasteczka ze skwarkami - byłam zszokowana, co to za dziwactwa. dziś ciasto marchewkowe (i wszystkie jego wersje) uważam, za cudowne :)
OdpowiedzUsuńłaadne! chociaż ja zawsze robię muffinki marchewkowe :D
OdpowiedzUsuńLubie cie czytac, wiesz? Od razu poprawia mi sie humor.
OdpowiedzUsuńA marchewkowe to jedno z moich ulubionych ciast.
Maggie, cieszy mnie to niezmiernie! :D Dziękuję Ci za miłe słowa!
UsuńWygląda pięknie! A czy jeśli trochę "odchudzę" to ciacho, też będzie dobre i wilgotne? Jak dam ok 250 ml oleju, i jakieś 100-120 g cukru pudru? Zawsze coś mniej :) Pozdrawiam, i już nie mogę się doczekać, jak za kilka dni upiekę je sama! :D
UsuńMyślę, że możesz spróbować odchudzić je z tłuszczu, ale co do cukru to raczej zostawiłabym jak jest - wydaje mi się, że jest go stosunkowo mało i ciasto nie jest zbyt słodkie. No, ale musisz zdecydować sama, zaryzykować ;) Bardzo chętnie dowiem się jak poszło!
UsuńDzięki za odwiedziny! Pozdrawiam - Sara :)
Dzięki za odpowiedź :) W środę zabieram się do pracy, dam mniej oleju, dam znać jak wyszło :)
UsuńHej ;) Zrobiłam dzisiaj to ciasto,jednak nic nie zmieniałam w przepisie, wyszło przepyszne, wyrosło prawie tak jak Twoje! ALE troszkę się nie dopiekło na środku i dlatego potem trochę opadło. Piekłam je 45 min, sprawdziłam patyczkiem, było suche, ale Z BRZEGU. Przecież sprawdza się na środku, prawda? Wyjęłam, postało z 30 min i postanowiłam wstawić je jeszcze na 10 min do piekarnika (180 stopni).
UsuńOgólnie wyszło naprawdę smaczne i na pewno zrobię je jeszcze raz (żeby wyrosło tak pięknie jak Twoje!:)), ale następnym razem dam mniej cukru. Pozdrawiam! :)
PS Dodam, że mam 17 lat, więc jeszcze nie jestem taka dobra w pieczeniu :P
mmm... jakie wyrośnięte... wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia :)
Marchewkowe wypieki są przepyszne! :D
OdpowiedzUsuńZrobiłam pierwszy raz w życiu ciasto marchewkowe i jest przepyszne tylko polecam dodać mniej oleju :)
OdpowiedzUsuń